Chodzi o to aby w kolejnych partiach materiału 90%( lub nawet więcej) było już znane a tylko maksymalnie 10% stanowiły nowe słówka i zwroty. Dlaczego?
- Dzięki temu utrwalamy materiał i porządnie go przyswajamy, bo to że rozumiemy dane zwroty jeszcze nie znaczy że są naprawdę dobrze przyswojone i będziemy wstanie wykorzystać je w praktyce.
- Dzięki obszernemu zrozumiałemu kontekstowi często nie trzeba szukać znaczenia nowych słów lub zwrotów - możemy się ich domyślić, nauka jest bardziej automatyczna, bardziej naturalna.
- Na początku nauki wszystkie zwroty są nowe, więc uczymy się kilku zwrotów bazowych( np. powitania, przedstawianie się) i powtarzamy je codziennie wzbogacając materiał o kolejne słówka i zwroty, szukając kolejnych materiałów na ten sam temat( filmików, zestawów zwrotów itd) za każdym razem dochodzi coś nowego.
- Kolejną zaletą przestrzegania zasady 90% jest brak zniechęcenia i poczucia przytłoczenia własną niewiedzą, a z drugiej strony te kilka procent nowego materiału niweluje nudę. Czujemy się pewnie i bezpiecznie.
- Nawet jeśli teoretycznie wszystkie słówka są znane na ogół okazuje się że materiał spełnia zasadę 90%, ponieważ znane słówko występuje w nowej roli,pojawiają się nowe konstrukcje dlatego warto korzystać z prostych materiałów.
- Lepiej uczyć się z materiałów ciut za łatwych niż z ciut za trudnych - nauka ma być przyjemnością, dostrzegamy ile już umiemy a nie ile nie umiemy, oczywiście nie chodzi o to aby nie iść wcale do przodu - te niecałe 10% nowego materiału gwarantuje postęp. Małe kroczki skutecznie zbliżają do celu:)
- Można pracować z szerszym materiałem - zakładając że chcemy przyswoić np. 3 nowe zdania lub zwroty, zamiast je po prostu zakuwać, pracujemy z minimum 30 zdaniami lub zwrotami które stanowią jakąś historyjkę, dialog, filmik; są częścią większej całości.
- Jesteśmy zmuszeni do korzystania z różnorodnych materiałów, równolegle jakiś kurs ( nie koniecznie jeden) , filmiki, materiały wygrzebane w sieci - zasada 90% zmusza do wykazania aktywności i kreatywności, gdyż rzadko który kurs ją w pełni spełnia, nawet znakomite kursy często prezentują na raz duże partie nowego materiału, tak że stary nie jest aktywnie używany i trzeba troszkę "pokombinować" co w tym przypadku jest mile widziane, gdyż angażujemy się w proces nauki
- Jeśli z jakiś przyczyn "zakuwasz" listę słówek - aby poszło łatwo, szybko i przyjemnie można "opakować je " w proste zdania oparte na dobrze znanym materiale ( zdania mogą być śmieszne:). Dzięki temu spełnisz dwie zasady : 90% i uczenia się całych zdań lub zwrotów - co według mnie daje lepsze efekty, a jako że "opakowanie" słówek znasz to przecież nie dokładasz sobie pracy, a przez aktywne tworzenie bardziej się angażujesz co sprzyja przyswajaniu materiału.
- To samo dotyczy regułek gramatycznych - potrzebny jest kontekst - zdania ,dialogi, historyjki, gdzie nowością jest pewna struktura lub forma, a słówka znane - gramatyki należy uczyć się z żywego języka, nie z tabelek - co z tego że ładnie odmienisz np. Ich bin, du bist... jeśli aby użyć ładnie odmienione "sein" musisz w głowie odtworzyć tabelkę po kolei. Należy "opakować" to w zdania. A najlepiej w całe historyjki lub dialogi. Gramatyka jest ważna, ale zakuwanie tabelek przynosi kiepskie efekty. Ok - zerknąć, wykorzystać przy tworzeniu zdań, czy sprawdzić jaka forma będzie poprawna, ale nie zakuwać suchej tabelki gdzie 100% jest nowe i obce. Wystarczy dołożyć znany materiał i nagle czujemy się pewniej i bardziej komfortowo, a do tego gramatyka ożywa i nabiera sensu:)
- Sekretem skutecznej nauki są powtórki - dzięki tej zasadzie nauka nowego, świeżego materiału także jest powtórką. Oczywiście należy także wracać do przerobionego materiału.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz