Czasem człowiek ma taki okres że potrzebuje skupić się na sobie, przemyśleć, oderwać się, "przetrawić" pewne kwestie, czasem wystarczy kilka godzin, czasem dni, czasem to kwestia miesięcy lub lat, ale to teraz nieważne.
Kończą się wakacje, a ja wracam do dzielenia się swoją "walką" z językami obcymi na blogu, bo choć w ostatnim czasie języki zeszły na margines moich zainteresować to mimo wszystko sądzę że i tak zrobiłam jakiś krok do przodu i w tej kwestii:D
W sumie sama jestem bardzo ciekawa jaką formę przyjmie ten blog, mam kilka pomysłów, ale jak zawsze wszystko "wyjdzie w praniu"...